Trochę mnie zakulkowało i zaszalałam, ale na samych kulkach nie poprzestałam ;)
Powstają coraz to dziwniejsze formy, ale o nich niebawem.
Teraz kulki!
Mają około 10 mm średnicy.
Silver lined rosaline, niby 15o a jakieś podejrzanie wielkie. Jak wiadomo każdy kolor ma trochę inną wielkość, ale te były podejrzanie wielkie. Po takim standardowym oplocie kulki, zamiast kulki wyszedł kulko-kwadrat dziwny w formie. Po małym kombinowaniu bardziej przypominają kulki jednak dalej nie jestem zadowolona z efektu. Spróbuję za jakiś czas z inną partią tego koloru.
Zdecydowanie bardziej okrągłe niż poprzedniczki Silver Lined Rainbow Black Diamond i Silver Lined Amethyst, oczywiście Toho ;)
Są też i półkule, nieco większe, wykonane z Toho 15o Silver Lined Grey.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz