niedziela, 29 grudnia 2013

Słodkie lenistwo :3

Przed świętami dużo pracy, a teraz mam chwilę odpoczynku dla rąk i głowy ;)  Nadchodzi sylwester i z tej okazji trochę błyszczącego i metalicznego szyku.


Mieszanina transparentnych Toho w kolorze głębokiego fioletu i czerwieni idealnie współgra z matową czernią. Fiolecik trochę się schował, ale i tak jestem z bransoletki bardzo zadowolona :)


Grubasek wykonany z koralików Toho w kolorze hematite na 12k w rzędzie. Na ręce właścicielki prezentuje się zjawiskowo :)




Dalej w klimatach metalicznych, bransoletka wykonana z koralików Toho triangle. Przypomina mi potłuczone szkło :)





Na koniec moje ulubione połączenie czerni i złota :)








niedziela, 15 grudnia 2013

zakręcony ;)

Mój pierwszy "większy" sznur koralikowy w końcu doczekał się zakończenia. W planach był na specjalną okazję, na którą oczywiście nie był gotowy, a zakończenie pracy niemiłosiernie się odwlekało...
Z powodu braku koralików, czasu, a nawet chęci do pracy, szczególnie w przypadku wyplecenia drugiej końcówki. Póki co jakoś nie mogę przekonać się do peyot'a :( 
Sznur jest zakręcony, dosłownie ;) Miałam nadzieję, że wzór (wygrzebany w czeluściach internetu, niestety nie wiem czyjego autorstwa)  będzie układał się prosto, ale na tym się skończyło. Wzór skręcał, więc postanowiłam zakręcić naszyjnik jeszcze bardziej i przeszyć nicią monofilową, tak aby całość się trzymała.
Użyłam karlików Toho 15/0 w 4 kolorach: opaque jet, transparent ruby, transparent siam ruby oraz siam ruby.
Do wykończenia przy zapięciu wykorzystałam dwie fasetowane kulki jadeitu.
 Oto efekty mojej pracy :)













Zgłaszam naszyjnik do wyzwania Kreatywnego Kufra




niedziela, 8 grudnia 2013

Kokardki

W swoim dorobku mam dość sporo kokardek w wielu kolorach :) polubiłam ten mały szczegół, który dodaje subtelności i wyjątkowości każdemu, nawet najprostszemu sznurowi :) 

Koraliki Toho w kolorze Ceylon Ivory według mnie są idealne do tego typu połączeń, ponieważ swoją barwą imitują małe, drobne perełki :) 

















Koraliki w kolorze Banana Cream początkowo wydawały mi się zbyt żółte, jednak okazały się trafnym wyborem :)





Do kokardek pasują nie tylko delikatne pastelowe kolory. Błyszczący dodatek również świetnie się sprawdza, nie tylko na co dzień :>









Na koniec, klasyczne połączenie czerni ze złotem, które sprawdza się w każdej sytuacji. Zdjęcie zrobione na szybko przy słabym oświetleniu, ale lepsze takie niż żadne ;)





piątek, 29 listopada 2013

Od czegoś trzeba zacząć ;)

         W końcu jest i blog, w co sama do końca nie mogę uwierzyć :) 

Na pierwszy ogień idą moje ostatnie melanżowe wyroby. Pierwsza bransoletka to nie tylko mix kolorów ale i kształtów. koraliki pochodzą z naszyjnika, który w tej wersji podoba mi się o wiele bardziej.




 Kolejna to połączenie koralików toho w 8 odcieniach różu, fioletu i szarości.